O 17:00 tak jak było w planie ładujemy się do autokaru (aniela, chudzia i rosa prawie nie zdarzyli bo sie bawili z jakimiś finami w pubie). Poznajemy kolegę z Poznania (sorry ale nie kojarzę imienia), który kiedyś trząsł miastem, a teraz jest zawodowym kierowcą i wozi różne pojazdy po świecie, oraz dwie licealistki z Gdańska, które pracowały i zwiedzały Finlandię przez 1,5 miesiąca. Mała integracja w drodze, postój na którym o mało rosyjski kierowca mnie nie zostawił, przesiadka w Rydze do innego autokaru i dłuuuuga droga do domu. W Białymstoku wysiada większość ekipy, zostaję tylko z Chudzią i Żywym. W Warszawie jesteśmy 30minut przed czasem :O Wszyscy sie rozłażą, ja czekam na pociąg i z przesiadką w Poznaniu już o 18 jestem w domu.
Jak się ogarnę i wyśpię to poegytuję all, powrzucam zdjęcia i napiszę jakieś podsumowanie + porady dla przyszłych podróżników. Może ktoś z ekipy pokusi się o swoją relację to też wrzucę. Howhg